Życie Musashiego Miyamoto (1584-1645)

Musashi Miyamoto
Autoportret Musashiego Miyamoto

Prawie każda biografia autora „Księgi Pięciu Kręgów” rozpoczyna się wzmianką, że jedyną rzeczą jaką można bezsprzecznie stwierdzić jest to, że Musashi rzeczywiście istniał. Do dzisiejszego dnia postać najsłynniejszego szermierza feudalnej Japonii stanowi niemałą zagadkę.

Musashi był znany z tego, że pojedynki z uzbrojonymi przeciwnikami toczone na śmierć i życie potrafił wygrywać walcząc jedynie bokkenem (drewnianym mieczem używanym do ćwiczeń). W swoim życiu stoczył on około 60-ciu udokumentowanych pojedynków nie przegrywając nigdy. W okresie szczytowego nasilenia walk o władzę w Japonii brał również czynny udział w konfrontacjach zbrojnych, walcząc na polu boju z mieczem w ręku (co wynikało ze zobowiązań lennych jego rodu).

Pierwszą swoją walkę Musashi wygrał mając 13 lat. Odpowiedział na wyniośle napisane wyzwanie, którego autor Kihei Arima, adept szermierczej szkoły Shinto, szukał okazji do walki z miejscowymi mistrzami miecza. Zostało to odebrane jako zuchwałość i zniewaga, jednakże ostatecznie do pojedynku doszło. Młody samuraj przyszedł wsparty na drewnianym kosturze. Na widok Arimy wykrzyczał głośno swoje imię i skoczył na przeciwnika. Arima uniknął pierwszego ciosu, ale wówczas młody Musashi odrzucił broń, chwycił Arimę, uniósł go nad głowę i cisnął niczym głazem o ziemię. Arima zginął na miejscu. Jak podają ówczesne źródła Musashi mierzył wówczas metr osiemdziesiąt wzrostu i był niezwykle silny. Wprawdzie nie można powiedzieć, aby swój pierwszy pojedynek stoczył po rycersku, ale nie znaczy to, że postąpił wbrew swoiście pojmowanym regułom sztuki wojennej. O wiele później przedstawił swój pogląd w „Księdze Pięciu Kręgów”, gdzie tłumaczy, że nie broń ani sposób walki są najważniejsze podczas starcia, lecz tylko efekt – czyli po prostu zwycięstwo. „Drogą mi jest jedynie odnosić zwycięstwo jakąkolwiek bronią” – te słowa mogłyby właściwie stanowić motto całej „Księgi…”.

W 1605 roku Musashi stoczył pojedynek z Shishido Baikena, mistrzem walki łańcuchem i sierpem. Zranił go, po czym dobił, pierwszy raz używając w walce dwóch mieczy. Zdarzenie to według wielu badaczy stało się początkiem szkoły Emmei, przekształconej później w Niten Ichi-ryu (sztuka walki polegająca na jednoczesnym użyciu dwóch mieczy – krótszego wakizashi oraz dłuższego katana).

Po roku 1612 Musashi wyrusza by stoczyć bój ze słynnym na owe czasy osiemnastoletnim szermierzem, Kojiro Sasakim. Walka miała się odbyć na wyspie Funajima, trzynastego dnia czwartego miesiąca, o godzinie ósmej rano. Według biografii zamieszczonej w „Niten-ki” („Kronika Niten”) z 1755 roku Musashi przybył na wyspę z dwu i półgodzinnym opóźnieniem. Podobno zrobił to celowo, żeby wystawić na próbę nerwy przeciwnika. Oszalały ze wściekłości Sasaki zaatakował zbyt prędko i zginął, choć Musashi stanął do boju uzbrojony jedynie w drewniany miecz, wedle legendy wystrugany z wiosła podczas przeprawy łódką na miejsce spotkania.

Musashi Miyamoto zarabiał na życie ucząc fechtunku, brał udział w pracach przy komponowaniu kilku ogrodów. W wolnych chwilach rzeźbił, malował, pisał krótkie poematy i praktykował zen.

W ostatnim etapie życia Musashi ukończył traktat zatytułowany “Trzydzieści pięć artykułów o sztuce wojennej” oraz “Księgę Pięciu Kręgów”, która zawiera credo całego jego życia i po dziś dzień jest ceniona za prosty styl wypowiedzi, logikę myśli i brak zbędnych ozdobników. Na tydzień przed śmiercią Musashi spisuje jeszcze dwadzieścia jeden wskazówek dla prawdziwego wojownika, nadając im tytuł “Samotna droga” (“Dokugyodo”). Postać Musashiego obrosła w legendy jeszcze za jego życia, powiadało się, że nigdy nie obciął włosów, nigdy się nie wykąpał, nigdy nie ożenił i nie miał prawdziwego domu i dzieci, do końca życia konsekwentnie idąc „Samotną drogą”. Musashi Miyamoto umiera w wieku sześćdziesięciu dwóch lat w otoczeniu najbliższych wychowanków….


Księga Pięciu Kręgów
(Gorin-no Sho)

Gorin-no Sho ujrzała światło dzienne wiosną 1645 roku i od tamtej pory, przez ponad 370 lat, wciąż przyciąga czytelników na całym świecie, będąc jedną z klasycznych, a jednocześnie wciąż aktualnych książek poświęconych walce. Mimo tego, że jej tematem są techniczne i duchowe aspekty walki wyłącznie na miecze, to zawarte w niej przemyślenia okazują się zaskakująco trafne w przypadku każdego konfliktu: od sztuki walki począwszy, a na bezwzględnych zmaganiach współczesnego świata biznesu skończywszy.

Należy pamiętać, że dzieło Musashiego powstało w czasach, gdy śmiertelna walka była sposobem na życie i częścią kultury. Pozbawienie kogoś życia to nie to samo co pozbawienie pieniędzy, gdy konkurujemy w biznesie. Ta podstawowa przesłanka jest powodem, dla którego samurajowie pogardzali klasą kupiecką, chociaż rozumieli potrzebę istnienia kupieckiej mentalności. Zimnokrwiści biznesmeni nie rozumieją jednak prawdziwej drogi wojownika.

Postać Musashiego Miyamoto oraz główne założenia jego Szkoły były wielką inspiracją dla Sosai Masutatsu Oyamy i zasadniczo wpłynęły na ostateczny kształt stylu karate, który stworzył. Karate Kyokushin w swoje podstawy ma wpisaną prawdę i rzeczywistość. Dla Oyamy wiązało się to z odejściem od sztywnych, skostniałych wzorców przekazywanych bezrefleksyjnie z pokolenia na pokolenie. Podobnie jak Musashi Miyamoto również Masutatsu Oyama odrzucił zbędną ornamentację z karate, skupiając się na tym co przynosi efekty, tworząc w ten sposób styl karate, który po dziś dzień jest uznawany za najtwardszy i najskuteczniejszy na świecie.

Zwój Pierwszy – Krąg Ziemi

Zwój Ziemi opisuje fundamenty Szkoły Musashiego, które stanowią podstawę dla zrozumienia całości dzieła. Wykłada on również zasady Prawa Wojennego, które powinny stać się Drogą każdego samuraja.

Po raz pierwszy ukazuję światu tę Drogę, zamykając ją w pięciu zwojach księgi – w zwojach: Ziemi, Wody, Ognia, Wiatru i Nieba. Oto zasady praktykowania tej Drogi przeznaczone dla tych, którzy gotowi są studiować moje Prawo Walki:

Po pierwsze – podchodzić do rzeczy zgodnie i nie sprzeciwiać się.
Po drugie – kroczyć drogą hartując ducha i ciało.
Po trzecie – próbować wszelkich możliwych dyscyplin sztuki rycerskiej.
Po czwarte – poznawać drogi wszelkich rzemiosł.
Po piąte – rozróżniać dobre i złe strony każdej rzeczy.
Po szóste – uczyć się sądów sprawiedliwych.
Po siódme – poznawać i rozumieć to, co niewidoczne.
Po ósme – zwracać uwagę na to co małe i błahe.
Po dziewiąte – nie robić rzeczy bezużytecznych.

Nie wolno całej swojej miłości skierowywać na broń i przybory. Bo nadmiar jest tym samym co niedostatek. Nie naśladuj więc innych, rób co do ciebie należy i dbaj jedynie o to, by broń rycerska do twojej pasowała dłoni.

Zwój drugi – Krąg Wody

Krąg Wody zawiera szczegóły strategii i metody walki w jej technicznym aspekcie. Znajdziemy tam opisy: pozycji, pracy nóg, sposobów patrzenia oraz konkretnych technik – uderzeń, parowań i zmyłek. Musashi rozważa różne warianty przebiegu starcia z przeciwnikiem i stara się przygotować plan działania na każdą z okoliczności.

O walce jeden przeciwko wielu.
[…] Przeciwnicy nacierają z czterech stron, ale postaraj się przegonić ich tak, aby wszystkich mieć z jednej tylko strony. I walcz. Odgadnij prawidłowo, który z przeciwników zaatakuje pierwszy, a który następny. Idź szybko na tego, który wysuwa się naprzód. Patrz jednocześnie we wszystkich kierunkach i zdobądź dla siebie wygodną pozycję. Źle uczynisz, gdy w oczekiwaniu machać będziesz na przemian to prawym, to znów lewym mieczem. Zręcznie zmieniaj pozycję, odpowiednio do tego, co dzieje się po obu twoich stronach. Mocno tnij przeciwników w tej samej chwili, kiedy na ciebie wychodzą. Rozpychaj ich i rozpraszaj, i zawsze nacieraj w stronę, z której nadchodzi atak. A nade wszystko pragnij roznieść ich w proch. Pamiętaj o tym zawsze, aby przegonić wroga w jeden szereg, ustaw przeciwników pod linię, jak suszone ryby na sznurku.
A jeśli zauważysz, że znów się gromadzą, nie daj im czasu rozstawić się i przerzedzić, tylko od razu wal – wbij się między nich i atakuj. Nie powiedzie ci się, gdybyś nie rozpraszając ich postanowił gonić wszystkich lub każdego z osobna. Nie powiedzie ci się także, gdybyś zamierzał czekać aż wyjdą do ciebie pojedynczo. Przejmując rytm walki przeciwnika i dobrze widząc miejsca, gdzie szeregi jego zaczynają się łamać, odniesiesz zwycięstwo.

Jeżeli twoim najważniejszym celem okaże się tylko parowanie albo zadanie ciosu, trafienie albo draśnięcie czy tylko wytrwanie do końca – nie starczy ci woli, by ciąć. Bez względu na wszystko, twoim jedynym planem musi być cięcie.

Zwój trzeci – Krąg Ognia

W Kręgu Ognia odnajdziemy wyjaśnienie tego czym jest istota walki (w przeciwieństwie do aspektu technicznego zawartego w Kręgu Wody, dzięki któremu istota walki może się wyrażać). Naturę walki Musashi porównuje do natury ognia, który „raz jest większy, raz mniejszy i moc jego jest przedziwna”. Twierdzi on, że jest czas w walce, kiedy duch staje się wielki i czas, kiedy duch staje się mały. Żeby maksymalizować swoją efektywność, musimy wciąż utrzymywać właściwą postawę. Wyraża się ona w dbałości o jakość swoich obserwacji i sądów oraz zwracaniu uwagi na zmienność okoliczności w trakcie boju. Akceptacja takiego nastawienia pozwoli uniknąć dogmatyczności w myśleniu. Musashi zauważa, że strategia walki sprowadza się do szybkości uchwycenia chwili i umiejętności wykorzystania jej tak, aby odnieść maksymalną korzyść z każdego ruchu i w konsekwencji jak najszybciej zdominować przeciwnika. Jest to możliwe dzięki inteligencji i analitycznym zdolnościom, dzięki którym zdobywamy wiedzę o silnych i słabych stronach przeciwnika. Księga Ognia uczy walki przy wykorzystaniu zasad opisanych w zwoju Ziemi i Wody. Jest w niej mowa o strategi i taktyce, czyli o tym z czego bierze się zwycięstwo i porażka.

Wśród kandydatów na wojowników istnieje tendencja do koncentrowania się głównie na rozwoju swoich umiejętności przez opanowanie pewnych ruchów. Osoby takie nie rozumieją strategii. By wyswobodzić się od takiego schematycznego myślenia Musashi Miyamoto zaleca medytację sercem i duszą (analizę merytoryczną aspektów związanych z walką oraz świadomość stanów psychicznych, które zachodzą w nas i przeciwniku w trakcie walki o życie). Jeżeli tak nie postąpimy, będziemy jak muzyk, który odtwarza melodię nuta za nutą, ale bez „uczucia”. Większość wojowników postępuje tak samo. Jedynie odtwarzają. Droga umiejętnego wojownika powinna być wypełniona sercem i duchem. Bez tego walczący w zasadzie jest już „martwy”, chociaż może z pozoru wydawać się bardzo silny.

Sztuka walki na miecze musi stać się Drogą Prawdy, a Prawem jej – zwycięstwo w walce z przeciwnikiem. Nie wolno, aby to Prawo zmieniło się choć na jotę. Kiedy osiągniesz moc i mądrość Prawa Żołnierskiego mojej Szkoły i będziesz wprowadzał je po prostu w życie – bez żadnych wątpliwości zwycięstwo stanie się twoim udziałem.

[…] ważne jest rozpoznanie szkoły i stylu walki przeciwnika oraz właściwości jego charakteru. Ważne jest dostrzec w czym jest naprawdę mocny, a w czym słaby i starać się, aby nasze działanie nie było zgodne z jego przeczuciami; wiedzieć kiedy mu lepiej idzie a kiedy opada z sił i trafnie zgadnąć rytm, według którego przebiega fala jego żywotności. Sprawą wielkiej wagi jest przewidzieć nadchodzącą chwilę i odpowiednią zastosować taktykę.
[…] Swobodne poruszanie się na drodze Prawa Żołnierskiego przyniesie ci wiele rozwiązań dla osiągnięcia zwycięstwa. A to dzięki odgadywaniu zamiarów przeciwnika. Sam szukaj metod ćwiczeń.

[…] niezmiernie ważne jest najpierw pokazać przeciwnikowi swoją powolność, następnie atakując z szybkością i mocą, doprowadzić jego umysł i serce do huśtawki tak, aby nie mógł już panować nad sytuacją.

Co to znaczy zmieniać góry w morze?
Kiedy walczy z tobą wróg, niedobrze jest powtarzać tę samą taktykę. Jeżeli nie ma wyjścia – dwa razy możesz zastosować podobną technikę, ale nigdy po raz trzeci. Gdy z pierwszym natarciem na wroga bezskuteczny okaże się sposób walki, który obrałeś, a jeszcze raz będziesz chciał go zastosować – zmaleje znacznie szansa na zwycięstwo. Toteż za każdym razem zmieniaj swą taktykę, stosuj rozmaite sposoby, a jeśli i te zawiodą – znajdź nowe. Tak więc, jeśli wróg twój pomyśli o górze, pokaż mu morze, jeśli o morzu, pokaż mu górę.

Kiedy wróg otwiera walkę natarciem w twoją stronę, bez wstydu udaj strach i słabość. A kiedy spostrzeżesz ulgę w jego oczach i brak poprzedniego skupienia – wytęż wszystkie siły, a pokonasz go od razu.
[…] Kiedy naciera na ciebie przeciwnik, a ty z jeszcze większą mocą wychodzisz mu naprzeciw, powinieneś wykorzystać chwilę, w której załamie się rytm jego ataku i natychmiast doprowadzić do zwycięstwa.

Zwój czwarty – Krąg Wiatru

Krąg Wiatru wskazuje na różnice między Szkołą Musashiego, a innymi stylami. Każda ze szkół ma swoje dobre i złe strony. Autor „Księgi Pięciu Kręgów” uważał, że „poznając Dróg wiele nabiera się właściwego podejścia do rzeczy” więc zaleca studiowanie innych stylów oraz swojej własnej Drogi, nieustannie się doskonaląc. I ma tu on na myśli rozwijanie techniki i strategii walki, ale przede wszystkim rozwój ducha. Czyni jednak ważne zastrzeżenie, że zawsze musi temu przyświecać jeden cel, jakim jest zwycięstwo w walce. Przestrzega on przed bezkrytycznym przyjmowaniem metod walki opartych na tradycjach przeszłości, bo te odbiegają od prawdy i nie są skuteczne. Walka nie jest grą. To sprawa życia i śmierci. Nie ma tu miejsca na błędy.

Jedynie w mojej szkole nie istnieje głębia tajemnicy walki mieczem tachi ani wejście do tej głębi prowadzące. Nie ma także pozycji najlepszej i najkorzystniejszej. Istotne i ważne dla mojego Prawa Żołnierskiego jest to, by dobrze zrozumieć i rozróżniać zalety każdej z technik walki. A uczynić to z pomocą własnego serca i umysłu.

W świecie zwykłych ludzi mówi się, że „nawet jeden cal daje rękom przewagę”. Tak mogą gadać tylko ci, którzy nie mają pojęcia o Prawie Żołnierskim. I oto nie zważają wcale na korzyści, które przynosi Prawo Walki, pragnąc jedynie tego, aby zwycięstwo zyskać długim mieczem i z dużej odległości. Powodem tego jest słabość ich ducha. […] Są pola walki, gdzie natłok nie pozwala na zadawanie ciosów z góry, z dołu lub z boku. Są miejsca, gdzie użyć można tylko wakizashi [krótkiego miecza] – co wtedy dzieje się z tymi, których orężem jest tachi [długi miecz]?
[…] W mojej szkole walki nie będę tolerował wąskiego i jednostronnego sposobu myślenia.

Wielce konieczne jest, by opierać się i sprzeciwiać ludzkiej bezmyślności i pośpiechowi. Na przekór wszystkim pozostać cichym i spokojnym, nie upodabniając się do innych. Ćwicz z takim zamiarem, a znajdziesz sposób, by zahartować w tym ćwiczeniu i ciało i ducha.

Zwój piąty – Krąg Pustki

Krąg Pustki (Krąg Nieba) zawiera opis pierwszych kroków na Drodze Praktyki i Natury jako tego, co stanowi właściwy sposób walki. Dopiero wszystkie Kręgi połączone składają się na całość filozofii Musashiego Miyamoto. W Kręgu Ziemi zapoznajemy się z podstawowymi zasadami oraz postawą jaką powinien przyjąć samuraj. Krąg Wody daje nam wyobrażenie o tym jak zbudować własny trening techniczny. W Kręgu Ognia mowa o tym czym jest walka oraz taktyka i strategia jej prowadzenia, do zrozumienia których potrzebny jest intelekt i doświadczenia płynące z praktyki. W Kręgu Wiatru autor, który szedł w życiu samotną drogą, nie mając nauczyciela, porównuje różne metody walki i wskazuje na konieczność odrzucenia autorytetów i kroczenia Drogą Prawdy rozróżniając zalety i wady każdej z technik walki. Można to osiągnąć za pomocą własnego serca i umysłu. Daje nam to wyobrażenie o tym jak zbudować w sobie silnego ducha. Każdy kolejny Krąg jest kontynuacją i rozszerzeniem poprzedniego. Całość jest zwieńczona w Kręgu Pustki. Gdy samuraj przebędzie już tę drogę (wzorując się na praktyce zen, która zmierza do zaniku ego i doświadczaniu teraźniejszości) Musashi poleca odrzucić myślenie konceptualne. Przestać rozważać co słuszne, a co nie słuszne, a tylko działać zgodnie z własną naturą. Naturą, która wcześniej została uformowana za pomocą rygoru treningowego, który to, przybrał swój kształt w wyniku obserwacji i doświadczania oraz późniejszej ich analizy i syntezy.

Opanowanie techniki jest ważne dla zrozumienia celu. Kiedy już konkretna technika zostanie przyswojona, wojownik powinien przestać stosować ją świadomie, ponieważ korzystanie ze świadomości w walce narzuca ograniczenia (m.in. spowalnia szybkość reakcji). Kiedy samuraj przebędzie całą tę drogę, kiedy zrozumie drogę strategii i drogę wojownika, kiedy opanuje technikę, wtedy będzie mógł o niej zapomnieć, a tylko się nią stać. Będzie mógł wyrażać się w sposób naturalny, bezpośrednio, bez wcześniejszego przemyślenia, bez świadomości. „Albowiem posiąść zasady to znaczy umieć je odrzucić. Na Drodze Prawa Wojennego znajdziesz wolność Natury. Dlatego, gdy przyswoisz sobie jej cudowną siłę – poznasz rytm Czasu, a wtedy nie ty będziesz wymierzał uderzenia, lecz twoja Natura i nie ty celnie będziesz trafiał, lecz trafiać będzie za ciebie Natura.”.

Kiedy wojownik pozna rzeczywistą „pustkę”?
Otóż wtedy kiedy już przejdzie Drogę Prawa Żołnierskiego. Kiedy za sobą już ma praktykę innych sztuk rycerskich. Kiedy nie ma już dla niego żadnych ciemnych plam na Drodze Wojennej. Kiedy przestaje wahać się w swoim wyborze. Kiedy nie zaniedbuje już ćwiczeń ni rano, ni w żadnej godzinie. Kiedy zapanuje nad uczuciami a wyostrzy umysł. Kiedy obmyje oko i wyćwiczy je w dwojakim sposobie patrzenia: widzeniu głębi – kan i postrzeganiu – ken. I wreszcie gdy rozpędzi chmury swoich błędów, zasłaniających „niebieskie przestworza”. […] Zaczyna się opierać na tym, co wiedzie go prosto do celu, ducha obiera za Drogę Prawdziwą, w każdej dziedzinie życia stosuje Prawo Żołnierskie, jasno i w sposób właściwy ogarnia rzeczy myślą i spojrzeniem. „Pustkę” czyni swą drogą i Drogę postrzega jak „pustkę”.
W „pustce” jest Dobro. Zła nie ma. Mądrość jest w niej i Zasada. Jest Droga. Duch jest „pustką”.


Samotna droga (Dokugyodo)

  1. Nie sprzeciwiaj się prawom tego świata.
  2. Nie polegaj na niczym.
  3. Nie czyń sobie radości.
  4. Myśl głębiej o sprawach świata, niźli o swoich własnych.
  5. Nie miej pragnień przez całe życie.
  6. Nie żałuj niczego.
  7. Nie zazdrość innym tego co złe lub dobre.
  8. Nie odczuwaj smutku przy rozstaniach.
  9. Nie miej pretensji do siebie lub innych.
  10. Nie poświęcaj się miłości.
  11. Nie posiadaj rzeczy lubianych lub nielubianych.
  12. Nie pragnij domowego ogniska.
  13. Nie pragnij wykwintnego jadła.
  14. Nie otaczaj się starymi sprzętami.
  15. Nie wierz we wróżby, które cię dotyczą.
  16. Nie gromadź w nadmiarze wojennego sprzętu, ani sporządzonego ci na zamówienie.
  17. Nie walcz z nadchodzącą śmiercią.
  18. Na starość nie miej żadnych bogactw.
  19. Czcij bogów i buddów, lecz nie polegaj na nich.
  20. Poświęcaj życie, lecz nie honor i sławę.
  21. Nigdy nie odstępuj sercem od zasad sztuki wojennej.


W tekście wykorzystano fragmenty: „Gorin-no Sho. Księga Pięciu Kręgów” – Musashi Miyamoto, Diamond Books, Bydgoszcz 2001 (w tym fragmenty ze wstępu Arkadiusza Izdebskiego i Witolda Nowakowskiego); oraz „Strategia w walce, biznesie i życiu codziennym” – Stephen F. Kaufman, Bellona, Warszawa 2006.